Page 1 of 1
Czy Roswell wam pomogło lub zmieniło coś w waszym życiu?
Posted: Sat Jan 10, 2004 6:29 pm
by Punkie
Wszystko zawarte w temacie
Co do mojej skromnej osóbki
- zaczęłam rysować komiksy z udziałem bohaterów tego naj, naj, naj serialu, projektować kosmiczne statki i pisac opowiadania.
A wy?
Posted: Sat Jan 10, 2004 6:35 pm
by Bastian
Przyznam szczerze, że jestem tu pierwszy raz a z Roswell nie mam praktycznie nic wspólnego. Nie ogladałem tego serialu i nie zamierzam. Ale moge powiedzieć, że zmienił coś w moim zyciu, bo moja siostra oszalała na jego punkcie i całe moje zycie zmieniło się w słuchanie jej opowiadan o tym
(tak przy okazji - hej Issy)
Posted: Sat Jan 10, 2004 7:08 pm
by piter
u mnie zmienilo tylko tyle, ze za duzo czasu spedzam na malo produktywnych rozmowach przez internet na takim jednym forum...
Posted: Sat Jan 10, 2004 11:27 pm
by Renya
W moim życiu serial zmienił dużo. Kiedy był emitowany cały tydzień miałam dostosowany tak, aby w sobotę móc bez problemu usiąść przed telewizorem i go obejrzeć. Po pierwsze uzależniłam się od niego, po drugie znacznie później, uzależniłam się również od tego forum. Tylko dla niego wysuplam 150 pln na tą zakichaną neostradę ( czemu nie jest tańsza?), żeby móc poczytać i popisać.
Posted: Sun Jan 11, 2004 5:16 pm
by liz
Ja dla Roswell namówiłam mamę, żeby zamówiła internet radiowy, kupiłam wszystkie odcinki na płytach, kupiłam książki M.Metz i jeszcze parę rzeczy do listy...
Posted: Sun Jan 11, 2004 8:52 pm
by {o}
No ale co kupienie tych wszystkich rzeczy zmienło w twoim życiu albo w czym pomogło?
Posted: Mon Jan 12, 2004 6:23 pm
by maddie
Dziki serialowi staBam sie troche mniejsza pesymistka (no bo trzeba przeciez miec na dzieje na to, ze puszcza powtorki
) , no i nareszcie mam uluiony serial, który mnie wciaaaaaaaagnal! Czy cos jeszcze sie zmienilo? No taaakk... przez rodzice zalozyli stale lacze, bo juz nie mogli patrzec na rachunki internetowe
Posted: Mon Jan 12, 2004 10:44 pm
by liz
{o}, przecież piszę: jakby nie Roswell to nadal byłabym odcięta od świata cywilizowanego (internet). Poza tym moge dodać, że bardziej przyłożyłam się do angielskiego (wiadomo, te wszystkie angielskie strony itd, itp..). No i weszłam na to forum
Posted: Tue Jan 13, 2004 12:36 am
by niki
U mnie chyba tylko to, że kiedy słysze piosenkę DIDO chce mi się ryczeć!
Pamiętam dokładnie kiedy zaczęłam oglądać Roswell i nie mogę uwierzyć, że już po wszystkim!!!!!!!!!
Posted: Fri Jan 16, 2004 11:05 pm
by Kwiat_W
Poznalem pare bardzo fajnych osob, pare takich w miare ciekawych, pare takich wqrzajacych, caly tlum takich o ktorych nie wiem co myslec, stracilem kupe czasu przed telewizorem i ekranem monitora poglebiajac swa wade wzroku... i ODNALAZLEM SENS SWEGO ZYCIA!!!
Nie, no to otatnie to akurat nie prawda
ale chcialem byc pierwszy, ktory walnie taka glupote
Posted: Sat Jan 17, 2004 11:54 pm
by niki
I udało się!!!!!!!!!!!!!!!!!
Posted: Tue Jan 20, 2004 5:44 pm
by Ramzes
tylo tyle zmieniło że zaczołem siębardziej interesować osobą Shiri Appleby i poznałem przez forum Koruś ...
Posted: Tue Jan 20, 2004 8:38 pm
by Kes_ALF
A to będzie dziwna wypowiedź.
W moim życiu zmieniło bardzo wiele, a najważniejsze, że zmieniło moje myślenie o kosmitach. Może to zabrzmi dziwnie, ale kiedyś się ich bałam... myślenie że oni gdzieś tam są i nie wiadomo czego mogą od nas chciać, jakoś mi się nie bardzo podobało... zupełnie nie rozumiem dla czego.... i chyba nie bardzo w nich wierzyłam.
Teraz już się nie boję, żadnych kosmitów
nawet jakichś tam skórów, bo nasza trójeczka sobie z nimi poradzi
Ale na serio, pomyślałam, o nich zupełnie inaczej... bo przecież może być podobnie jak w serialu...
No i odkryłam, że sama jestem kosmitką
Tak sobie teraz myślę, że skoro myślenie o kosmitach mi się nie podobało, to nie wiem dlaczego mam taki nick.... on powstał jeszcze przed Roswell, Kes to ze star treka
Posted: Tue Jan 20, 2004 8:43 pm
by ;-)
u mnie zmieniło się to że zaczełam częściej myśleć o innych cywilizacjach w kosmosie, ze poznałam Ramzeska i ze zrobiłam stonke, no i oczywiście pokochałam Jasona
Posted: Wed Jan 21, 2004 9:34 pm
by liz
Z tym ostatnim szczególnie się zgadzam
Posted: Sun Jun 13, 2004 11:32 am
by Xander
Ja dzięki Roswell postanowiłem, ze zostane pasterzem.
Posted: Sat Jul 10, 2004 9:33 pm
by {o}
A ja myslałem, że to po przeczytaniu
Alchemika
Posted: Sun Jul 11, 2004 12:05 pm
by Xander
Alchemika czytam dla zaspokojenia moich masochistycznych skłonności.
Posted: Tue Jul 13, 2004 7:31 pm
by coralina
Po pierwsze cześć, jestem tu pierwszy raz...
Zmienil, zmienił. Musiałam nauczyć sie planowania zajęć, dostosowywania ich do sobotnigo programu telewizyjnego. poza tym poznalam kawałek naprawde dobrej muzyki i za to jestem gorąco wdzięczna!!! no i przez dlugi czas miałam serialik, ktory mogłam sledzić z zapartym tchem