Ok... jako że Piter i Max wraz z Hotori królują dopóki im zegarów starczy w Miodzio, to my tutaj wrócimy na tory, czyli na pięciolinię.
Zastanawiałam się, co by tutaj przytoczyć, czym się podzielic. Dla odmiany zatem coś konkretnego, coś z Roswell, coś w interpretacji. ALe tym razem nie powiem jaka to piosenka... spróbujcie zgadnąć...

Z moją zdolnością, do niezbyt dokładnej interpretacji może być ciężko, ale wierzę w Was
Pierwsza podpowiedź... no cóż... śpiewa taki sobie pan...
I ten oto pan śpiewa, czy pamiętasz, jakie kiedyś dni były beztroskie? nic tylko spokój, ta sama ziemia i to samo słońce (ostrzegam, przy pierwszej podpowiedzi nie macie co się spodziewać dokłądnego tłumaczenia

) To był czas błogi, tylko czy czas ten istniał naprawdę?
Zawsze bylismy razem razem spędzaliśmy czas, wieczne lato, dorastaliśmy pod jednym niebem... jak pod szczęśliwą gwiazdą. Był czas, kiedy nie liczyły się życiowe decyzje, ponieważ ich nie było. Teraz nadszedł chyba czas zmian. Wtedy śmialiśmy się, a teraz? CZy ten okres beztroskiej młodości minął? A może nie minął, ponieważ nigdy go nie było? Może to był tylko sen? Może złudzenie?
Druga podpowiedź, w miarę dokładne tłumaczenie
Chciałbym oglądnąć to co przezyliśmy jak kasetę video, to był czas, kiedy słowa miały tak wielkie znaczenie, były kiedy nie było nikogo innego, zawsze wiedziałem co czuję.. ale teraz jest inaczej, jestem samotny i nie chcę ze wspomnieniami pozostać sam... nie opuszczaj mnie. Tęsknię, a ty? Tęsknisz też?
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "