Oczywiście, że możemy rozmawiać o Roswell jako innym świeci na który żadni Scenarzyści nie mają wpływu i szukać logicznych wytłumaczeń wydarzeń z serialu i robić z Maxa kretyna.
Ale kiedy ostatnio rozmawiałem z fanką Maxa na temat jego błędnych decyzji on się broniła
Liz16 wrote: Myślę, że gdyby twórcy tego filmu, wszystko zrobili tak idealnie(np, tak jak ty teraz napisałeś), wszystko by poukładali, to film byłby mało realny.
może tam troszeczkę przesadziłem ale czy odrobina myślenia od bohaterów i zimna krew to za dużo?
Ale OK teraz rozmawiamy o Roswell jako o świecie na który nie mają wpływu scenarzyści
Kwiatku powiedz mi dla w poprzednim poście chcialem napisać "Kwiatku ty nie musisz odpowiadać"
Co do twoich zastrzeżeń to ja mam zastrzeżenia.
1) To że Max i Liz miło spędzili czas raczaj nie miało wpływu na morderstwo Zana i przyjazd K3 z NY do Roswell nie uważasz? Poza tym oczywiście że wiedzieli o istnieniu K4 2 byli w zmowie z Nicholasem więc od niego mogli się dowiedzieć jeśli nawet nie wiedzieli od dawna.
2)Według twojej teorii Kivar przybył po Isabel aby objąć władzę. To że wtedy brała ślub to zbieg okoliczności. Więc Kivar sam przybywa na Ziemię tym tunelem. Nawet jeśli nie doszło do żadnego ślubu i próbuje porwać Isabel. A skoro wiedzą od F.M.(za pośrednictwem Liz
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
) kiedy się pojawi Kivar, robią na niego zasadzkę i zamiast krzyczeć na całe gardło "Puść moją siostrę' atakują od tyłu ludzkie ciało w które wstąpił które nie jest tak odporne jak Skórowie i zabijają palanta zanim się połapie o co chodzi. W 1.5 chyba wymyślą jakiś sensowny plan prawda
![Question :?:](./images/smilies/icon_question.gif)
3)Tu właśnie ujawnia się głupota Maxa mógł to załatwić w sposób jaki napisałem ale on o tym nie pomyślał, a jeśli nawet to nie spróbował i mało nie zrujnował życia Liz.