Xander, primo:
Każdą ksiazkę, która wzbudza emocje, zmusza do myślenia i bardziej lub mniej zmienia wnetrze czytelnika, uważam za dobrą. Nawet bardzo dobrą (generalnie jest malo ksiazek, ktore spelniaja te trzy warunki. A moze po prostu o ich istnieniu nawet nie wiem).
Prawda i Falszem zajmuje sie inny gatunek literatury- potocznie nazywany prasą.
Secundo:
Skoro po tej ksiązce chcesz sie zakochać, to co poczujesz po przeczytaniu "Pieknych i Przeklętych" Fitzgeralda... skoro ta ksiązka uczy życia to czego nauczysz sie po przeczytaniu "Disneylandu" Dygata ... skoro ta ksiązka jest szczera to jakie jest "Jądro Ciemności" Conrada ?
Jak juz przeczytam, to nie omieszkam podzielic sie wrazeniami.
Piter:
"Alchemik". Wstep: nudy. Rozwiniecie: nudy. Zakończenie: ciekawiej. Ogolne wrazania- niezla ksiazka z przeslaniem.
To moja taka drobna sugestia, zebyś nie kończył mimo wszystko na tych kilkunastu kartkach.
Ava ja slyszałam, że "jedenascie minut" jest niezłe. I wlasnie zamierzam wzbogacic sie intelektualnie o tę wlaśnie ksiązke.