Hm... Jako zadeklarowana Dreamer Girl, no cóż... Candy również lubię
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Pomyślmy...
Mnie się podobała rozmowa Michaela i Marii w 285 South... Już nie wspominając o "Alladynie w wersji porno", bo to już jest klasyka, ale...
Maria[do Michaela]: Nie możesz kłamać.
Michael: Skąd wiesz, że kłamię?
Maria: Nie oglądasz Randki W Ciemno.
Michael: W każdym facecie jest trochę z kobiety.
Maria: Odpowiem za ciebie na te pytania. Pomóż mi z tym pudłem.
Michael: Plecy mnie bolą.
Oficer: 150 na godzinę. Dokąd synku się tak śpieszysz?
Maria: Chce mi się siusiu. Mam słaby pęcherz, a na ostatniej stacji wypiłam dużą colę. Kofeina zrobiła swoje i prosiłam go żeby jak najszybciej znalazł jakąś inną stację.
Maria: No zrób coś.
Michael: Nie podjudzaj.
Maria: Zmarszcz nos i pokaż jakieś kosmiczne czary mary.
Michael: Nie mogę.
Maria: Wykaż się ukrytą mocą.
Michael: To nie jest ukryta moc.
Maria: Jak zwał tak zwał - wydostań nas stąd.
Michael: Nie umiem.
Maria: Myślał by kto.
Michael: Do diabła z nim.
Maria: Z tobą też. Nie umie nawet otworzyć maski.
Maria: To tylko tak wygląda.[do Michaela, który ubiera sobie buty.] Może im coś powiesz?
Michael: Kochanie, jak długo będziemy ich oszukiwać.
[Maria uderza go.]
Candy's mogę znieśc, ale nie oczekiwać mnie u Polarków... Mam czasami wrażenie, że jestem jak dinozaur, gatunek na wyginięciu...