![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
tak czytalem wasze wypowiedzi i coraz szerzej otwieralem oczy az wreszcie sie doczekalem: Figh Club!! - jeden z najlepszych filmow jakie w zyciu widzialem. Ale jestem zdziwiony, ze nikt nie wspomnial o "se7en" - do czasu gdy zobaczylem oba te filmy, David Fincher stal sie moim ulubionym rezyserem.
Moje ulubione filmy... dlugo by wymieniac... oczywiscie 2 powyzsze, poza tym Matrix, Memento, Forrest Gump, X-men(1&2), Co gryzie Gilberta Grape'a, Telefon, Skazani na Shawshank, Stigmata, Wywiad z wampirem (film jest swietny, ale ksiazka rzadzi!!!), Szosty zmysl, Ninja Scroll(anime), Bez twarzy, Blair (1, bo 2 jest zalosna), Podejrzani (!!), Hudson Hawk
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
teraz moze troche o tym czego nie lubie:
przede wszystkim potworny zawod, jako zagorzalemu czytelnikow Sapkowskiego, sprawila ekranizacja wiedzmina
filmy ktore mi sprawily duzy zawod to np:
American Beauty, Cztery pokoje, Dracula 2000, Ghost in the shell, Blood: the last vampire(anime), Final Destiny, Tozsamosc Boure'a (to bylo tak kretynskie zniszczenie calej wartosci ksiazki, ze az mnie krew zalewa)...i cala masa innych...
nawet polowy nie wymienilem ani tych co lubie, ani tych co nie
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Co do chodzenia do kina dla aktorow, to raczej tego nie praktykuje (na swimfanie nie bylem na przyklad), chodzenie dla rezysera to co innego.