Milla, Kotek...witamy w naszej przystani.
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Dla mnie od początku serialu Jason był kimś, kto mocno poruszył moje serce w serialu. Potrafił tak pięknie i wyraziście oddać postać Maxa do tego stopnia, że obecnie czytając jakiekolwiek opowiadanie mam zawsze przed sobą jego oczy, uśmiech, ciepły głos, gesty...Był więc prekursorem postaci, która później w opowiadaniach żyła już własnym życiem i poruszała moją wyobraźnię. Ale zawsze ma twarz Jasona.
A kiedy, jeszcze w trakcie pierwszej emisji serialu szukałam czegoś o nim w internecie z miłym zaskoczeniem dowiadywałam się, że wiele z siebie przekazał serialowemu bohaterowi. Jest tak samo ciepły, wyciszony, przemiły i bardzo życzliwy wobec innych. To nie przypadek, że dwa lata po zakończeniu serialu ma tak dużo swoich zwolenniczek, które znają go dobrze jeszcze z planu Roswell. Już tam się z nim zetknęły i stamtąd tak serdecznie go wspominają.
Był także ulubińcem Katimsa i ekipy filmowej. Coś w nim ujmującego musi być także i prywatnie...
A teraz filmy. Zagrał w kilku serialach - jego filmografię można przeczytać na stronie
http://www.jason-behr.com/.
Filmy fabularne to Pleasantville w którym niestety nie bardzo mógł się wykazać...Mnie utkwił mocno w roli Cambella Farleya w "Rites of Passage" - w reż. Victora Salvy. Film leciał ponad rok temu w naszej TV a Jason brawurowo odegrał w nim rolę niekochanego przez ojca syna...To moim zdaniem najlepsza jego rola. Niestety film nie jest osiągalny w wypożyczalniach, chyba że z prywatnych kolekcji.
Drugi film to "Shipping News" - krótka, drugoplanowa rola ale jakże widoczna.
No i od tej pory, stęsknieni czekamy. Bo po Roswell, "Happily Even After" (premierę właśnie miałaś okazję oglądnąć) to pierwszy film w jakim zagrał (2002). Potem chyba był Rabbi (drugoplanowa rola, jak na razie o filmie niewiele wiemy - premiery jeszcze nie było), "Shooting Livien" - zdjęcia skończono w grudniu ub.r. I słynny "Grudge" (kręcony w Japonii zakończony kilka tygodni temu - premiera podobno jeszcze w tym roku.) I to wszystko co wiemy o ostatnich dokonaniach....No i wiemy także, że nie rzuca się na komercję, nie łapie filmów klasy C...widać że woli grać w filmach niezależnych. Takim był Rites...H E A i chyba Shooting - ale głowy nie dam.
Jest sporo z nim wywiadów, fotek występów w TV...to co sam o sobie mówi ale życie prywatne chroni jak fortecy...i za to też jest ceniony.
A jaki jest w kontakatach...cząstkę tego mogłaś podpatrzyć na jego fotkach ze spotkania z fankami
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)