Jeszcze jedna rozprawa o jakości literatury

Piszesz? Malujesz? Projektujesz statki kosmiczne? Tutaj możesz się podzielić swoimi doświadczeniami.

Moderators: Olka, Hotaru, Hotori, Hypatia

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Thu Sep 30, 2004 1:40 pm

Jest sporo duzociekawszych tematow i w dodatku bardziej prawdziwych niz fanfikcyjne milosne perypetie Liz i spolki
Powiedzmy równie ciekawych. Bo brzmi to tak, jakbyś oskarżał o coś miłośników ff. A przecież nie ma do tego powodów, każdy przegląda to co lubi i na co mu starcza czasu.
Ale co do poziomu ff to jest w tym trochę racji. Zaczynając czytać rzadko wiemy czy ff będzie dobry czy kiepski. Być może na początku każdego ff powinna być ankieta z oceną od 1 do 5. Te ankiety są anonimowe, więc nie byłoby problemu dla tych, którzy "nie chcą być nieuprzejmi". I tak nie byłboby idealnie, ale ... ech, to pewnie i tak nie zdałoby egzaminu.
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Thu Sep 30, 2004 1:44 pm

Inti, więc lepiej po dziesięć razy klepać ten sam temat - Liz była taka i owaka, a Michael taaaki. Zasadnicza część tego forum jest poświęcona serialowi - i, jak widać, życie toczy się jedynie w Twórcach i Twórczości (z działów związanych z serialem). Rozumiem, że pisząc "ciekawsze tematy" masz na myśli Veritas. Ale równie dobrze możesz zapytać po co czyta się książki i nowele, skoro jest tyle ciekawszych tematów. Powiedz tak z ręką na sercu - przeczytałeś kiedykolwiek jakieś opowiadanie? Znasz Spin, które jest znacznie lepsze od całego Miodzia, obecnego i byłego? Znasz Uphill Battle? Jeśli tak, to bardzo dobrze, a jeśli nie - nawet dla takich dwóch tematów warto zaglądać do Twórczości.
Forum nie wróci już do takiej formy jak kiedyś - dziesiątki postów we wszystkich działach i nowe tematy, pojawiające się jak grzyby po deszczu.
A jeśli chcesz zobaczyć prawdziwe uzależnienie, to wejdź TU.

PS: Graalion, z tego co pamiętam, to LSMF ma pełnić taką funkcję. Wkrótce :cheesy:
Image

inti
Fan
Posts: 681
Joined: Sun Dec 21, 2003 3:03 am
Location: wawa centralna, peron 2, sektor 3

Post by inti » Thu Sep 30, 2004 2:51 pm

Kilka opowiadan zaczalem - ale przewaznie ich nie konczylem. Najlepiej pamietam 1 czesc opowiadania {o} (2 chyba nie powstala) i parodie Pitera. Nie wiem o co chodzi z tym Spinem. Chcialbym dodac, ze lubie krotkie i tresciwe opowiadania a takich w tworczosci prawie nie ma.

Nie chodzi mi tylko o Veritas. Oczywiscie, ze nie ma sensu pisac 10x o tym czy Max zrobil dobrze czy zle. W ogole nie lubie takich gdyban itp tematow. Równiez nie interesuja mnie aktorzy na ktorych teraz glownie skupia sie uwage. Nie jestem fanem zadnego z nich. Fajnie zargrali w Roswell i tyle.

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Thu Sep 30, 2004 3:02 pm

Bo krótkie opowiadania na forum się nie sprawdzają - chcesz krótkich to szukaj na normalnej stronie. Spin - treściwe jak diabli. Czytaj sobie w odcinkach i jeśli zajrzysz do znienawidzonej Twórczości, to znajdziesz. Albo na stronie. Tłum. Leo. Choć bo ja wiem, czy by ci się spodobało... Tak z czystej ciekawości - skoro lubisz rzeczy treściwe, to czytałeś w szkole lektury...?

Więc gdzie według ciebie powinny pojawiać się te posty? Skoro nie w Twórczości i nie wałkowane dziesięć razy tematy serialowe, nie twórcy i nawet nie koniecznie Veritas... to co?
Last edited by Nan on Thu Sep 30, 2004 3:06 pm, edited 1 time in total.
Image

inti
Fan
Posts: 681
Joined: Sun Dec 21, 2003 3:03 am
Location: wawa centralna, peron 2, sektor 3

Post by inti » Thu Sep 30, 2004 3:05 pm

Malo lektur do konca przeczytalem poniewaz wiekszosc wg mnie jest nietresciwa.

edit: poprostu lektury sa nudne i dlugie (poza kilkoma wyjatkami).

User avatar
ADkA
Fan
Posts: 555
Joined: Fri Mar 12, 2004 10:07 am
Location: g.Śląsk
Contact:

Post by ADkA » Thu Sep 30, 2004 3:40 pm

To ja tu czegoś nie rozumiem :roll:
Inti, piszesz:
Ogolnie mowiac w ff jest masa czesto nicniewartej tresci.
a potem
Kilka opowiadan zaczalem - ale przewaznie ich nie konczylem. Najlepiej pamietam 1 czesc opowiadania {o} (2 chyba nie powstala) i parodie Pitera. Nie wiem o co chodzi z tym Spinem.
Czyli nie zachodzisz tam, widzisz tylko pojawiające się posty w tamtym dziale. Hmm... :? A jednak twierdzisz, że Twórczość jest nie warta uwagi. :roll: Ciekawe.

Czyli nie znasz a osądzasz. Fajnie. :shock:
Jakby co to wcale sie nie czepiam - tak się zastanawiam!

A jeżeli jeszcze chodzi o wypowiedzi na forum, to fakt pozostaje faktem, że nikt nikogo do tego nie zmusi, więc teraz trzeba się tylko cieszyć, że po zakonczeniu serialu i tak dużo ludzi się tu udziela.
"Żal jest potrzebny, żałując swoich pomyłek, uczymy się na błędach. Ale na Boga, nie pozwól, by rządził twoim życiem. Zwłaszcza, że nigdy nie będziesz pewna, że zobaczysz następny wschód słońca."
Hotaru "Freak Nation"

inti
Fan
Posts: 681
Joined: Sun Dec 21, 2003 3:03 am
Location: wawa centralna, peron 2, sektor 3

Post by inti » Thu Sep 30, 2004 4:06 pm

A jednak pare opowiadan przeczytalem a te co zaczalem i nieskonczylem to zapewne na 97,5% nie warte byl konca. Dobre opowiadnie powinno byc dobre od poczatku do konca. Wstep niekoniecznie musi byc nizwykle ciekawy, ale powinno sie go czuc, powinno sie czuc jakas akcje ktora sie pomalu kumuluje az w koncu wybucha czyms naprawde dobrym. tak w wiekszosci niestety nie ma. A nie mam czasu na sprawdzanie i testowanie tych wielo stronicowych opowiadan.
A jeżeli jeszcze chodzi o wypowiedzi na forum, to fakt pozostaje faktem, że nikt nikogo do tego nie zmusi, więc teraz trzeba się tylko cieszyć, że po zakonczeniu serialu i tak dużo ludzi się tu udziela.
No niestety. Jak chcecie. Chcialem cos przekazac ale mi to nie wyszlo, a nie da sie bezposrednio. Zreszta niewazne, pewnie piter mial racje teraz to sie stal bardzo glupi temat.
<><><><><><><><><><><>

User avatar
{o}
o'Admin
Posts: 1665
Joined: Tue Jul 08, 2003 10:31 am
Location: Opole
Contact:

Post by {o} » Thu Sep 30, 2004 4:53 pm

inti wrote:A jednak pare opowiadan przeczytalem a te co zaczalem i nieskonczylem to zapewne na 97,5% nie warte byl konca. Dobre opowiadnie powinno byc dobre od poczatku do konca. Wstep niekoniecznie musi byc nizwykle ciekawy, ale powinno sie go czuc, powinno sie czuc jakas akcje ktora sie pomalu kumuluje az w koncu wybucha czyms naprawde dobrym. tak w wiekszosci niestety nie ma.
Jeden. Jeżeli za reprezentatywną grupę opowiadań mają służyć wypociny moje i pitera, to wybacz... Jesli wspomniałeś o nich, jako o wybitnych, odróżniających się (cokolwiek miałoby to znaczyć) - wybacz jeszcze bardziej...

Dwa. A z drugiej strony - wrzucasz te wszystkie 'marne' opowiadania - czy to marne faktycznie, czy tylko w twoim umysle, który nawet ich nie przeczytał - do jednego worka z arcydziełami literatury światowej, bo tych drugich też do końca nie czytywałeś...
התשׂכח אשׂה עולה מרחם בן בטנה גם אלה תשׂכחנה ואנכי לא אשׂכחך
הן על כפים חקתיך

comprendo.info - co autor miał na myśli - interpretacje piosenek

inti
Fan
Posts: 681
Joined: Sun Dec 21, 2003 3:03 am
Location: wawa centralna, peron 2, sektor 3

Post by inti » Thu Sep 30, 2004 5:10 pm

Jeden. Jeżeli za reprezentatywną grupę opowiadań mają służyć wypociny moje i pitera, to wybacz... Jesli wspomniałeś o nich, jako o wybitnych, odróżniających się (cokolwiek miałoby to znaczyć) - wybacz jeszcze bardziej...
Nie wiem, jakos lepiej zapamietalem twoje (pewnie ze wzgeldu ze poniekad eksperymentowales... i bylo dosc krotkie) natomiast co do opowiadania pitera to wole sie posmiac niz czytac jakies milosne czy inne dziwne melanze.

A co jest niby tymi arcydzialami literatury swiatowej? Nie wiem co masz tu na mysli...

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Thu Sep 30, 2004 5:20 pm

A na przykład Uphill Battle. Jak dobrze znasz historię?
Image

inti
Fan
Posts: 681
Joined: Sun Dec 21, 2003 3:03 am
Location: wawa centralna, peron 2, sektor 3

Post by inti » Thu Sep 30, 2004 5:29 pm

Chyba nie znam tego. Jaka historie?

Ale cos mi tu nie gra... Ja nie pisze ze jakies tam powiesci czy cos tam innego sa zle (chyba ze mowa o niektorych lekturach) ale o wiekszosci kiepskich opowiadaniach forumowiczow. Kiepskich dla mnie bo nie lubie takich klimatow jakie czesto sa podejmowane w ff czy jakis tam innych opowiadankach. Uwazam to za strate czasu. Co wy macie z tego ze czytacie to? Zapewne jakies lepsze samopoczucie...

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Thu Sep 30, 2004 5:36 pm

A znalazłeś kiedyś ziarenko piasku na plaży? To tak, jakbyś wśród morza kretyńskich ff z błędami ortograficznymi na każdym kroku znalazł prawdziwą perłę. Ale może nie masz cierpliwości, skoro, jak się domyślam, w szkole nawet nie czytałeś lektur....
Image

inti
Fan
Posts: 681
Joined: Sun Dec 21, 2003 3:03 am
Location: wawa centralna, peron 2, sektor 3

Post by inti » Thu Sep 30, 2004 5:39 pm

A ty czytalas lektury? Wszystkie lektury czytalas?

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Thu Sep 30, 2004 5:41 pm

Wyobraź sobie, że tak. I jakoś nie przeraża mnie dwieście stron i trzy tomy.
Image

inti
Fan
Posts: 681
Joined: Sun Dec 21, 2003 3:03 am
Location: wawa centralna, peron 2, sektor 3

Post by inti » Thu Sep 30, 2004 6:04 pm

No to gratulacje. O co wam chodzi z tymi lekturami? W podstwowce czytalem ksiazki w LO juz mniej, przwaznie fragmenty i na lekcjach polskiego w cale nie okazywaly sie one jakimis dzelami sztuki a raczej nierzadko zeschizowanymi dlugimi tekstami. Co mnie obchodzi jakies Wesele Boryny czy zycie zasciankowej obijackiej szlachty, mam z tamtad wyciagac jakies wnioski? Taka wiedza jest zupelnie beznadziejna. Zreszta ksiazki to tylko spisane jakies tam mysli innych osob, ich poglada albo jak w przypadku wiekszosci lektur zwykle historyjki jakis zdragowanych albo zdesperowanych ewentulanie zwyklych nudziazy co nie mieli nic do roboty. Oni sa tylko ludzmi. Owszem jest kilka fajnych i pouczajacych w jakis sposb lektur, ale tam i tak nie ma nic takiego czego by nie mogl kazdy inny czlowiek wymyslec. Natomiast znajomosc historii dostarczana w lekturach czy innych ksiazkach nie czyni czlowieka poprawnym. Kazdy ma swoj rozum i bedzie ostatecznie postepowal jak mu sie podoba. Doczego dazycie?

User avatar
aras
Zainteresowany
Posts: 460
Joined: Fri Aug 15, 2003 3:59 pm
Location: Będzin

Post by aras » Thu Sep 30, 2004 6:14 pm

inti - myślę, że {o} pisząc
A z drugiej strony - wrzucasz te wszystkie 'marne' opowiadania - czy to marne faktycznie, czy tylko w twoim umysle, który nawet ich nie przeczytał - do jednego worka z arcydziełami literatury światowej, bo tych drugich też do końca nie czytywałeś...
miał na myśli lektury typu " Pan Tadeusz " czy " Chłopi ", o których wspomniałeś.
Nan pisząc o "Uphill Battle" miała na myśli historię drugiej wojny światowej. Pozwolę sobie zacytować
Rzecz dzieje się w Niemczech, przed, w czasie i po drugiej wojnie światowej. Max jest Niemcem, Liz Żydówką. Byli przyjaciółmi zanim Hitler doszedł do władzy, a różne pochodzenie rozdzieliło ich. Czy przyszłość mimo wszystko zetknie ich ponownie?
Jeśli się mylę to proszę mnie poprawić lub skasować posta.
Czytaj między wierszami...

inti
Fan
Posts: 681
Joined: Sun Dec 21, 2003 3:03 am
Location: wawa centralna, peron 2, sektor 3

Post by inti » Thu Sep 30, 2004 6:25 pm

miał na myśli lektury typu " Pan Tadeusz " czy " Chłopi ", o których wspomniałeś.
Watpie aby {o} mial tak zlasowany umysl zeby uwazal Pana Tedeusza za dzielo literatury swiatowej... Ale moze.. :shock: ... no nie wiem. Ja juz pisalem gdzies o tej marnej ksiazce. Mickiewicz byl fajnym romantykiem ale co sprawilo ze jego ksiazka dostala miano epopei narodowej to nie wiem. Do tego dochodza podejzenia ze w czasie pisania zazywal srodki narkotyzujace.

User avatar
piter
Wieczna zrzęda
Posts: 1724
Joined: Thu Aug 07, 2003 2:57 pm
Location: warszawa
Contact:

Post by piter » Thu Sep 30, 2004 6:42 pm

{o} wrote:Jeden. Jeżeli za reprezentatywną grupę opowiadań mają służyć wypociny moje i pitera, to wybacz... Jesli wspomniałeś o nich, jako o wybitnych, odróżniających się (cokolwiek miałoby to znaczyć) - wybacz jeszcze bardziej...
nie watpie {o}, ze Twoje bylo wypocinami, jednak musze zdecydowanie zaprotestowac, jakoby moje sie do tej kategorii zaliczalo... bylo niewatpliwie wybitne i bardzo sie wyroznialo na tle reszty "tworczosci". pare tygodni temu robilem porzadki na dysku i trafilem na owo arcydzielo. przeczytalem. musialem podejsc do lustra i zaczac prawic sobie komplementy, bo chyba peklbym z dumy :mrgreen:. z niektorych kawalkow bije nieklamany geniusz :mrgreen:.
inti wrote:natomiast co do opowiadania pitera to wole sie posmiac niz czytac jakies milosne czy inne dziwne melanze.
tutaj musialem pobiec do drugiego pokoju i wziac od ojca okulary... niemniej jednak rzeczywiscie musze zgodzic sie z Intim... :shock: (hell yeah! Liga Przeciwnikow FunFeekooff I Innych Dewiacji zyje! hej ho i do przodu!)

//jestem dzisiaj w naprawde dobrym humorze 8) tylko dlatego jestem taki mily... :evil:
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.

User avatar
aras
Zainteresowany
Posts: 460
Joined: Fri Aug 15, 2003 3:59 pm
Location: Będzin

Post by aras » Thu Sep 30, 2004 6:59 pm

Watpie aby {o} mial tak zlasowany umysl zeby uwazal Pana Tedeusza za dzielo literatury swiatowej...
nie wiem co {o} uważa, wiem tylko że m.in. ta lektura jest zaliczana do tej kategorii.
Czytaj między wierszami...

User avatar
{o}
o'Admin
Posts: 1665
Joined: Tue Jul 08, 2003 10:31 am
Location: Opole
Contact:

Post by {o} » Thu Sep 30, 2004 8:30 pm

inti wrote:Watpie aby {o} mial tak zlasowany umysl zeby uwazal Pana Tedeusza za dzielo literatury swiatowej... Ale moze.. :shock: ... no nie wiem. Ja juz pisalem gdzies o tej marnej ksiazce. Mickiewicz byl fajnym romantykiem ale co sprawilo ze jego ksiazka dostala miano epopei narodowej to nie wiem. Do tego dochodza podejzenia ze w czasie pisania zazywal srodki narkotyzujace.
Oczywiście, że Pan Tadeusz nie jest światowym arcydziełem. Przecież taki Anglik, czy Grek nie wiedziałby, o co chodzi... Pan Tadeusz jest arcydziełem literatury POLSKIEJ*. Tobie jednak bliżej do owego Anglika. Dlatego nie rozumiesz tego utworu.

A Lot nad kukułczym gniazdem znasz? W napisaniu pomogło LSD i s-ka :cheesy:

Na jednej stronicy Dżumy jest więcej niż w całym temacie o karze śmierci w Veritas.

Ale TY to uważasz za jedynie:
historyjki jakis zdragowanych albo zdesperowanych ewentulanie zwyklych nudziazy co nie mieli nic do roboty
zrównując tym samym Balzaka z grafomanią zbanowanej Lyss...

*A Słowacki wielkim poetą BYŁ!
התשׂכח אשׂה עולה מרחם בן בטנה גם אלה תשׂכחנה ואנכי לא אשׂכחך
הן על כפים חקתיך

comprendo.info - co autor miał na myśli - interpretacje piosenek

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 58 guests