Piter cóż za pytanie zapewne ta w której Liz/Shiri poznała Maxa/Jasona... No bo kto nie chciałby przeżyć tyle pocałunków z JB?shiri, ktora konkretnie czesc przygody Liz tak Ci sie podobala?
![Cheesy Grin :cheesy:](./images/smilies/icon_cheesygrin.gif)
Moderators: ciekawska_osoba, lizzy_maxia
Piter zdaje się, że nie odróżniasz pocałunku od 'przygody łóżkowej'... Albo te dwie rzeczy dla Ciebie oznaczaja to samotak wlasnie mi sie wydawalo... czyli chodzi o przygode lozkowa... no coz...
Hmmm no tak pare osób może i się znajdzieps: onarek, ja mysle, ze znam pare osob, ktore by zupelnie dobrze sobie radza bez calowania Behra (ja, zeby nie szukac daleko..)...
nie skomentuje.. Wy, fanki mozecie byc niebezpieczne..onar-ek wrote:Ale niedużo
khm.. to nie Wasze racje, ale Wasze zeby i paznokcie zwyciezaja w dyskusji...onar-ek wrote:Groźne? A gdzie tampiter wrote:onar-ek wrote:Ale niedużo
nie skomentuje.. Wy, fanki mozecie byc niebezpieczne..My tylko bronimy swoich racji, które w starciu z innymi zawsze są prawdziwe
Hmmm zęby i paznokcie? Nie nie nie! Raczej szczere i prawdziwe argumenty po poznaniu których słuchacz uświadamia sobie, że do tej pory miał zamknięte oczy i nie zauważał tak oczywistej prawdy, którą my reprezentujemypiter wrote:khm.. to nie Wasze racje, ale Wasze zeby i paznokcie zwyciezaja w dyskusji...onar-ek wrote:Groźne? A gdzie tampiter wrote:
nie skomentuje.. Wy, fanki mozecie byc niebezpieczne..My tylko bronimy swoich racji, które w starciu z innymi zawsze są prawdziwe
![]()
kazdy kto sie do Was zbliza na dlugosc rak, zostaje automatycznie fanem Behra. o tych, ktorzy nie chcieli sie poddac presji, wszelki sluch zaginal...
Mi się wydaje, że jednak jestem na właściwej drodze heteroseksualnej...piter wrote:zdolnosci oczywiscie mam sporo...ale obawiam sie, ze dobro wyzsze pozwala mi ich uzywac tylko w sytuacjach ekstremalnych jak na przyklad nawrocenie heteroseksualnych fanek JB na wlasciwa droge..
![]()
Zakuję w kajdanki i dostarczę reszcie fanek JB a one juz cos wymyślą, abyś zmienił zdaniepiter wrote:och.. a co mi zrobisz jak mnie zlapiesz?![]()
Hmmm jednak pozostanę przy JB chociaż przyznam, że to kusząca propozycjapiter wrote:dobra.. moze sprecyzuje: nawrocenie heteroseksualnych fanek JB na wlasciwa droge.. czyli zostanie moimi fankami![]()
(oczywiscie jesli nie bedziecie chcialy, to ja nikogo nie zmuszam.. zawsze pozostaje ta opcja z lesbijkami..
)
Piterek co Ty tak lubisz sie ze mna klocic, chyba te jedna przygode: z pierwszego odcinka Roswell zastrzelili i przezyla. Wiecej nie, bo zauwazylam, ze pozniej miala rozne przypadki uzycia mocy, ktora przeszla jej po uzdrowieniu. Chcialabym miec taka moc jaka ma Isabel wchodzenia w ludzkie sny wtedy wreszcie wiedzialabym tak naprawde co Ci moi przyjaciele o mnie mysla i do ich umyslow czasem. Calowanie z Maxem nie tego akurat nie.piter wrote:ja tez czasem marze, zeby miec moc.. laski na to leca... HY HA HY!(Johny B.)
shiri, ktora konkretnie czesc przygody Liz tak Ci sie podobala?:roll: bo moim zdaniem to ona przez caly czas dostawala po dupie od zycia(tak, wiem: wielka milosc blablabla.. ale i tak slyszalem o szczesliwszych opcjach na zycie)
Jakaś aluzja?piter wrote:zakucie w kajdanki w polaczeniu z tym pozniejszym komplementem brzmi ciekawie![]()
Znów się wtrącępiter wrote:1. jakie przypadki uzycia mocy..? podaj jakies przyklady, bo zupelnie nie wiem o czym mowisz..
chyba jednak nie ma az tak wielkich watpliwosci ktora droge wybralasonar-ek wrote:Mi się wydaje, że jednak jestem na właściwej drodze heteroseksualnej...
A jaka jest według Ciebie ta 'właściwa' droga?
onar-ek wrote:piter wrote:dobra.. moze sprecyzuje: nawrocenie heteroseksualnych fanek JB na wlasciwa droge.. czyli zostanie moimi fankami (oczywiscie jesli nie bedziecie chcialy, to ja nikogo nie zmuszam.. zawsze pozostaje ta opcja z lesbijkami.. )
Hmmm jednak pozostanę przy JB chociaż przyznam, że to kusząca propozycja![]()
I w tym momencie chodziło mi o te dwie drogi wyboru:piter wrote:zakucie w kajdanki w polaczeniu z tym pozniejszym komplementem brzmi ciekawie![]()
Skąd taka niechęć do Maxa? Czyżby zazdrość?piter wrote:no tak.. zielone iskierki wykrecajace sluchawki telefoniczne... jakos nie skojarzylem..
mnie tam szczerze mowiac tez nie przeszkadzaloby rzucanie paroma osobami o sciane..![]()
w dodatku, jesli cena za to mialoby byc niewidzenie Maxa, to juz w ogole nie widze przeciwwskazan![]()
tu mnie masz.. sam nie wiem czy bardziej mu zazdroszcze tych odstajacych uszu czy cielecego spojrzenia..onar-ek wrote:Skąd taka niechęć do Maxa? Czyżby zazdrość?
Users browsing this forum: No registered users and 2 guests