Graalion, nie tylko Ciebie
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Szczerze powiedziawszy miałam dzisiaj nie robić streszczenia bo dopadło mnie przeziębienie, ale końcówka tak mnie zaskoczyła, że jednak robię.
Praktycznie cały dzisiejszy odcinek poświęcony był meczowi. Danowi bardzo się nie podobało, że Nath i luc tak świetnie się dogadują. Kiedy Luc poszedł do niego, chcąc przeprosić za to, że źle o nim mówił i podziękować za uratowanie życia, Dan powiedział, że L. powinien być na boisku i kazał mu zrobić 20 okrążeń. Warto wspomnieć, że w czasie meczu bohaterowie wspominali niedawne rozmowy z kimś bliskim. Tak więc Nath wspominał to, że Haley postanowiła wreszcie się z nim przespać, Deb wspominała swoją rozmowę z danem o rozwodzie, Karen rozmowę z Keithem o tym, że ufa mu i dlatego pozwala L. jechać z nim, Brooke swoje spotkania z Nikki, podczas których obiecała jej załatwić adres pod którym właśnie przebywa Jake z Jenny. Tłumaczyła to tym, że chce aby P. wiedziała co to znaczy mieć złamane serce. Haley wspominała spacer z L. po cmentarzu, gdzie L. powiedział jej o wyjeździe. Ona była bardzo smutna. Potem L. wspominał wizytę u trenera (tego właściwego). Tak więc mijał mecz. W pewnym momencie jeden z zawodników przeciwnej drużyny uderzył L. w bark. L. zbadał lekarz, który powiedział Danowi, że gdyby L. był jego synem to by nie pozwolił mu na wyjście na boisko. Dan podszedł do L. i powiedzial, że nic mu nie jest i jak chce to może zagrać. L. wspomniał swoją rozmowę z N. podczas której dowiedział się, że Dan podczas jednego ze swoich meczy zbuntował się i nie chciał dalej grać. Jego drużyna wtedy przegrała. L. zdecydował, że wyjdzie na boisko i zagra. W końcu została minuta meczu. Kruki przegrywali 2 punktami. Dan kazał N. aby rzucił do kosza za 3 punkty. Jednakże N. podał piłkę do L., który nie trafił. Ravensi przegrali mecz i skończyli sezon. Dan był wściekły na N. L. stwierdził, że to jego wina a dan przyznał mu rację. Powiedział jeszcze, że nie zasługuje na tych kolegów. Wtedy N. się zbuntował i odkleił swoją naklejkę z nazwiskiem i rzucił Danowi pod nogi i wyszedł. Potem do L. podeszła H., która stwierdziła, że chciałaby spędzic z nim jego ostatni wieczór w Tree Hill, ale czeka na nią N. L. kazał jej iść. Ona cała zapłakana wsiadła do samochodu N. N. zapytał ją czy na pewno chce to zrobić dzisiaj. Ona powiedziała, że tak. Tymczasem Nikki spotkała się z Brooke. B. dała jej adres do jake'a. Kiedy poszła, do B. podeszła P. Okazało się, ze dziewczyny nabrały Nikki i dały jej zły adres. W tym samym czasie do deb palącej rzeczy Dana przyszedł Keith, Zaczęli rozmawiać. Potem do domu przyszedł Dan. Zobaczył, że jego żona lezy, spi na ziemi naga a obok niej śpi nagi keith. (!)Wyszedł(Dan). Potem, kiedy k. starał mu się wyjaśnić on powiedział, że nie ma juz brata. Karen starała się namówić L. aby pozostał, ale ten stwierdził, że K. go teraz potrzebuje. Następnego dnia Dan postanowił podpisać papiery rozwodowe. nagle złapał się za klatkę piersiową i upadl na ziemię. W tym momencie do domu weszła Deb. Podeszła do niego a on: "Masz szczęście. Może umrę." W międzyczasie L. przyszedł do N. i zapytał czy jest tu H. On poszedł ją zawołać. Oczom L. ukazała się prawie naga (przykryta ręcznikiem) H. Ubrała kurtkę Natha. L. był baaardzo zaskoczony (ja tez). Powiedział jej, że myślał, że zaczeka z tym do ślubu i tak dalej. wtedy ona na to, że tak było. Ona i N. pobrali się. I pokazała obrączkę. L., miał minę... Potem wyjechał razem z K.
Komentarz:
Kiedy usłyszałam jak B. mówi do nikki, że chce się zemścić na P. i że udaje jej przyjaciółkę pomyślałam "suka". Szczerze odcinek był taki sobie. Były lepsze.Było kilka momentów, kiedy otwierałam szeroko usta ze zdziwienia i nie zamykałam ich przez dłuższą chwilę. Było to sex Deb i keitha oraz ślub N. i h. To było coś. Niestety moje przeziebienie nie pozwala mi wymysleć nic lepszego a czeka mnie jeszcze jedno streszczenie. Ale naprawdę było tak sobie. żadna rewelacja.