Zdradzone serca - cz. 4
Moderators: Olka, Hotaru, Hotori, Hypatia
Zdradzone serca - cz. 4
Zaczynam twórczość pisarską, mam nadzieję, że to opowiadanko nie jest tak całkowicie beznadziejnie. Przeczytajcie, jeśli możecie. Proszę o komentarze.
Rozdział pierwszy
Rozdział pierwszy
Last edited by Lizzy88 on Thu Mar 24, 2005 9:32 pm, edited 5 times in total.
Mężczyzna uważa, że wie, ale kobieta wie lepiej. - chińskie
Cóż za typowa telenowelowa fabuła
Ona biedna, on bogaty i love, sweet love
Ale oczywiście nic nie jest takie proste, bo ktoś im stoi na drodze, bo ona nie ma wystarczająco pieniędzy
Można nawet powiedzieć, że brakowało mi tego
No a poważnie... Oklepany pomysł, ale jaki... życiowy.... w sumie
no i ważne jest wykonianie, prawda? Teksty są naprawde fajne, ciekawe, nie zauważyłam błędów, podobałpo mi się
Jestem ciekawa jak to sie potoczy dalej.
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
![Cheesy Grin :cheesy:](./images/smilies/icon_cheesygrin.gif)
No a poważnie... Oklepany pomysł, ale jaki... życiowy.... w sumie
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Wracam z nową częścią. Przepraszam wszystkich za to okropne czekanie. Postaram się zamieszczać nowe części częściej, ale niczego nie obiecuję. Mam nadzieję, że został jeszcze ktoś, kto chce to czytać.
nowa, wiem, że to typowo telenowelowa fabuła. Postaram się ją uatrakcyjnić, ale ta etykietka będzie się chyba ciągnąć za opowiadankiem. Chociaż... dużo innych (zagranicznych) opowiadań można by z powodzeniem przerobić na telenowelę, jako że te przestały się ograniczać do schematu: on - bogaty, ona - biedna córka służącej, która miała romans ze swym panem.
aras, szkoda że odniosłaś takie wrażenie w związku z Maxem, z pewnością nie był to mój zamiar.
marcelinko, nie mogę z tego zrobić polarka, bo challenge zakłada, że ma to być dreamerek. Zresztą, nigdy nie przewidywałam tej opcji. Ale niewykluczone, że kiedyś napiszę jakiś polarek. Przykro mi, że nie mogę spełnić (na razie) Twoich oczekiwań.
Wiem, że trudno sobie wyobrazić Liz chcącą zostać cheerleaderką, ale ten pomysł czemuś służy. Możecie się domyślić czemu, czytając dokładnie akapit związany z marzeniem Liz oraz początek rozdziału pierwszego.
Dziękuję Wam wszystkim za te komentarze.
Po tym wstępnym ględzeniu zapraszam wszystkich na
Rozdział drugi
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
nowa, wiem, że to typowo telenowelowa fabuła. Postaram się ją uatrakcyjnić, ale ta etykietka będzie się chyba ciągnąć za opowiadankiem. Chociaż... dużo innych (zagranicznych) opowiadań można by z powodzeniem przerobić na telenowelę, jako że te przestały się ograniczać do schematu: on - bogaty, ona - biedna córka służącej, która miała romans ze swym panem.
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
aras, szkoda że odniosłaś takie wrażenie w związku z Maxem, z pewnością nie był to mój zamiar.
marcelinko, nie mogę z tego zrobić polarka, bo challenge zakłada, że ma to być dreamerek. Zresztą, nigdy nie przewidywałam tej opcji. Ale niewykluczone, że kiedyś napiszę jakiś polarek. Przykro mi, że nie mogę spełnić (na razie) Twoich oczekiwań.
Wiem, że trudno sobie wyobrazić Liz chcącą zostać cheerleaderką, ale ten pomysł czemuś służy. Możecie się domyślić czemu, czytając dokładnie akapit związany z marzeniem Liz oraz początek rozdziału pierwszego.
Dziękuję Wam wszystkim za te komentarze.
Po tym wstępnym ględzeniu zapraszam wszystkich na
Rozdział drugi
Last edited by Lizzy88 on Sun Oct 24, 2004 3:01 pm, edited 1 time in total.
Mężczyzna uważa, że wie, ale kobieta wie lepiej. - chińskie
Podoba mi się, jak piszesz, Lizzy. A piszesz.... za rzadko zdecydowanie
Ostatnio brakuje tu normalnych ficków, zwykłych Dreamerków czy Candy. No a to opowiadanie jest całkiem interesujące
No i nie mówię, że mnie ten styl a'la telenowela przeszkadza. Aależ ja jak byłam młodsza, to takieś seriale uwielbiałam
Trochę wspomnień nie zaszkodzi
I wkurza mnie Is
I Tess... A nawet wydaje mi się, że są zbyt nienaturalne, w normalnym życiu miałyby lepsze powody, żeby się z dziewczyną bić i obrzucać ją błotem
A może i nie... Sama nie wiem?
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
![Cool 8)](./images/smilies/icon_cool.gif)
No i nie mówię, że mnie ten styl a'la telenowela przeszkadza. Aależ ja jak byłam młodsza, to takieś seriale uwielbiałam
![Cheesy Grin :cheesy:](./images/smilies/icon_cheesygrin.gif)
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
I wkurza mnie Is
![Evil or Very Mad :evil:](./images/smilies/icon_evil.gif)
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
"Wszyscy leżymy w rynsztoku,
ale niektórzy z nas patrzą w gwiazdy."
![Image](http://img.photobucket.com/albums/v253/_ness_/dreamerbanner.jpg)
ale niektórzy z nas patrzą w gwiazdy."
![Image](http://img.photobucket.com/albums/v253/_ness_/dreamerbanner.jpg)
Uff, wracam z nową częścią. Nie udało mi się dokonać tego, co zamierzałam, czyli szybszej aktualki, ale cóż... wena mnie opuściła.
Wiesz, nowa, zawsze uważałam, że mój styl to moja bolączka. Prawie w ogóle mi się nie podoba. Naczytałam się tyle pięknych fanfików, że chciałam im dorównać chociaż w 1/10. Ale to wymaga dużo pracy...
Co do Is i Tess... To nie jest tak, że one biją się z Liz na każdym kroku. W cz. 1, Isabel rzuciła się na Liz, bo ta ją spoliczkowała za nazwanie jej "szmaciarą". W kaźdym bądź razie, prześladują ją niemal na każdym kroku. Ot, rozpuszczone gówniary... Przynajmniej w tym opo.
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Rozdział trzeci
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
Wiesz, nowa, zawsze uważałam, że mój styl to moja bolączka. Prawie w ogóle mi się nie podoba. Naczytałam się tyle pięknych fanfików, że chciałam im dorównać chociaż w 1/10. Ale to wymaga dużo pracy...
Co do Is i Tess... To nie jest tak, że one biją się z Liz na każdym kroku. W cz. 1, Isabel rzuciła się na Liz, bo ta ją spoliczkowała za nazwanie jej "szmaciarą". W kaźdym bądź razie, prześladują ją niemal na każdym kroku. Ot, rozpuszczone gówniary... Przynajmniej w tym opo.
A ile masz lat? Tak z ciekawości pytamAależ ja jak byłam młodsza, to takieś seriale uwielbiałam
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Rozdział trzeci
Mężczyzna uważa, że wie, ale kobieta wie lepiej. - chińskie
trutututu! trutututu!
Przybywa o'Admin, aby skomentować opowiadanie nowicjusza!
trutututu! trutututu!
Wiesz, co to oznacza? Jesli jeszcze nie, to zobacz moje ostatnie posty, bo akurat takie jedno coś skomentowałem.
Ta... Zwykle nie komentuję opowiadań starych bywalców (kiedyś miałem na to czas, teraz niestety nie), co do których nie ma wątpliwości, że piszą dobre rzeczy. Ale kiedy pojawia się opowiadanie nowej osoby, to zwykle zaglądam i oceniam. I zwykle jest to druzgocąca ocena. Ma to związek z dawnymi wydarzeniami, które ostatecznie skończyły się banem "pisarki". Był taki czas, kiedy forum zalane zostało wypocimani takiej jednej. Osoba podchodząca bezkrytycznie do swoich tekścików i produkująca je w zastraszającym tempie sprawiła, że klasa rządząca zaczęła dramatyczną dyskusję na temat ratowania dobrych opowiadań przed utonięciem w gąszczu gniotów. "Pisarka" nie raczyła zastosować się do poleceń i dostała bana. Dyskusja trwała dalej i jej efektem było powstanie Regulaminu, który czytałaś. Nikt nie zgłosił zastrzeżeń co do projektu, ale gdy wszedł w życie - nagle wszyscy się oburzyli, że jest zły. Z tego oburzenia wyniknęły te nie do końca spójne ze sobą i jasne dopiski pod Regulaminem. A także moje odejście. Wróciłem dopiero, kiedy upadł portal xcom.pl i trzeba było ratować to Forum przed likwidacją.
W takim kontekście nie powinno wydawać się dziwne, że złe fan-fikcje to w moich oczach groźna plaga, którą trzeba likwidować w zarodku. Nie chcę, żeby powtórzyły się cyrki z tamtą "pisarką", dlatego bardzo pilnuję nowicjuszy publikujących na tym forum swoje pierwsze opowiadania. Zresztą - nawet przed tamtą historią było podobnie. Wtedy to była jednak zwykła szczerość. Teraz to jest szczerość + uważność, aby nie przeoczyć potencjalnego zagrożenia dla ładu.
Tak czy siak - prawie tradycją się stało, że jak się ktoś nowy w Twórczości pojawia, to dostaje 'baty' od strasznego {o}, który czepia się każdego szczegółu w opowiadaniu
No i co byśmy tu mogli powiedzieć?
Moje piersze wrażenie: Alleluja! Chociaż jedna osoba, która zastosowała się do Regulaminu doceniła mozliwości modułu do czytania
Już masz plusa.
Co dalej?
Ileż to ja czekałem na taką osobę. Osobę, której nie wydaje się, że jak się ma pomysł, to od razu trzeba go wykorzystać, napisać cokolwiek, beztrosko zamiescić na forum i pytać się, czy fajne. Która dobrze wie, że musi dużo pracować, żeby dojść do jakiegoś pozytywnego efektu. Już za samo to stwierdzenie masz u mnie 4
No dobrze. Przeczytałem trochę. I co? Tak jat powiedziala nowa - normalne fic. Tutaj tylko zwrócę uwagę na tę literkę E. Fiction jest rodzaju żeńskiego, tak więc powinno być: "normalna fan-fiction" - ale że brzmi trochę głupio to może lepiej użyć rodzaju nijakiego - analogicznie, jak się przyjęło do polszczyzny "science-fiction". Ale rodzaj męski na pewno jest niepoprawny. Sam kiedyś chodziłem w tym błędzie
Tak - normalne, typowe opowiadanie na stary jak świat temat. Dość solidnie napisane. Czyta się całkiem przyjemnie (nie kture opwiadania czta sie ze zgżytaniem zembami patsząc na błendy...). Wracając do tego stylu - jest poprawny, przyzwoity. Oczywiście - szlifuj. Ale nie wmawiaj sobie, że jest beznadziejny, bo nie jest
Stosuj ideę shoshin - początkującego umysłu. Powinnaś widzieć brak perfekcji - nie beznadziejność, ale pewien istotny brak, który dzisiaj uzupełnisz. I tak każdego dnia. Oglądałaś Ostatniego samuraja? Budź się każdego dnia, aby doprowadzić coś do perfekcji
Tak więc - niecodzienna to rzecz, ale masz moje błogosławieństwo![Tak :tak:](./images/smilies/tak.gif)
Przybywa o'Admin, aby skomentować opowiadanie nowicjusza!
![Shocked :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
trutututu! trutututu!
![Boję się :strach:](./images/smilies/strach.gif)
![Boję się :strach:](./images/smilies/strach.gif)
![Boję się :strach:](./images/smilies/strach.gif)
![Boję się :strach:](./images/smilies/strach.gif)
![Boję się :strach:](./images/smilies/strach.gif)
![Boję się :strach:](./images/smilies/strach.gif)
![Boję się :strach:](./images/smilies/strach.gif)
![Boję się :strach:](./images/smilies/strach.gif)
Wiesz, co to oznacza? Jesli jeszcze nie, to zobacz moje ostatnie posty, bo akurat takie jedno coś skomentowałem.
![Cheesy Grin :cheesy:](./images/smilies/icon_cheesygrin.gif)
W takim kontekście nie powinno wydawać się dziwne, że złe fan-fikcje to w moich oczach groźna plaga, którą trzeba likwidować w zarodku. Nie chcę, żeby powtórzyły się cyrki z tamtą "pisarką", dlatego bardzo pilnuję nowicjuszy publikujących na tym forum swoje pierwsze opowiadania. Zresztą - nawet przed tamtą historią było podobnie. Wtedy to była jednak zwykła szczerość. Teraz to jest szczerość + uważność, aby nie przeoczyć potencjalnego zagrożenia dla ładu.
Tak czy siak - prawie tradycją się stało, że jak się ktoś nowy w Twórczości pojawia, to dostaje 'baty' od strasznego {o}, który czepia się każdego szczegółu w opowiadaniu
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
No i co byśmy tu mogli powiedzieć?
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
Moje piersze wrażenie: Alleluja! Chociaż jedna osoba, która zastosowała się do Regulaminu doceniła mozliwości modułu do czytania
![Serduszka :hearts:](./images/smilies/serduszka.gif)
Co dalej?
Wiesz, nowa, zawsze uważałam, że mój styl to moja bolączka. Prawie w ogóle mi się nie podoba. Naczytałam się tyle pięknych fanfików, że chciałam im dorównać chociaż w 1/10. Ale to wymaga dużo pracy...
![Surprised :o](./images/smilies/icon_surprised.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
No dobrze. Przeczytałem trochę. I co? Tak jat powiedziala nowa - normalne fic. Tutaj tylko zwrócę uwagę na tę literkę E. Fiction jest rodzaju żeńskiego, tak więc powinno być: "normalna fan-fiction" - ale że brzmi trochę głupio to może lepiej użyć rodzaju nijakiego - analogicznie, jak się przyjęło do polszczyzny "science-fiction". Ale rodzaj męski na pewno jest niepoprawny. Sam kiedyś chodziłem w tym błędzie
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
Tak - normalne, typowe opowiadanie na stary jak świat temat. Dość solidnie napisane. Czyta się całkiem przyjemnie (nie kture opwiadania czta sie ze zgżytaniem zembami patsząc na błendy...). Wracając do tego stylu - jest poprawny, przyzwoity. Oczywiście - szlifuj. Ale nie wmawiaj sobie, że jest beznadziejny, bo nie jest
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Stosuj ideę shoshin - początkującego umysłu. Powinnaś widzieć brak perfekcji - nie beznadziejność, ale pewien istotny brak, który dzisiaj uzupełnisz. I tak każdego dnia. Oglądałaś Ostatniego samuraja? Budź się każdego dnia, aby doprowadzić coś do perfekcji
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Tak więc - niecodzienna to rzecz, ale masz moje błogosławieństwo
![Tak :tak:](./images/smilies/tak.gif)
התשׂכח אשׂה עולה מרחם בן בטנה גם אלה תשׂכחנה ואנכי לא אשׂכחך
הן על כפים חקתיך
comprendo.info - co autor miał na myśli - interpretacje piosenek
הן על כפים חקתיך
comprendo.info - co autor miał na myśli - interpretacje piosenek
AAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!
!!>>>>>>>>>mily {o}<<<<<<<<<!!
a wiec pogloski o zbilzajacej sie Apokalipsie sa prawdziwe..!!
ps: a dlaczego nigdy nie skomentowales mojego 'opowiadania'?
jak mam sie uczyc na bledach, skoro wszyscy mnie tylko chwala..?
(nie zebym popelnial jakies bledy na ktorych bym sie mial uczyc..
)
![Shocked :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
![Shocked :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
![Shocked :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
![Shocked :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
![Shocked :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
![Shocked :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
![Shocked :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
!!>>>>>>>>>mily {o}<<<<<<<<<!!
a wiec pogloski o zbilzajacej sie Apokalipsie sa prawdziwe..!!
![Shocked :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
ps: a dlaczego nigdy nie skomentowales mojego 'opowiadania'?
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.
{o}, podobnie jak Piter jestem zszokowanaTak więc - niecodzienna to rzecz, ale masz moje błogosławieństwo
![Shocked :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
Nie to, żebyś był taki straszny
![Cool 8)](./images/smilies/icon_cool.gif)
Zawsze uważałam, że fic jest rodzaju męskiego, ale skoro okazuje się, że jest inaczej - chyba muszę zmienić przyzwyczajenia.
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Oczywiście, będę się starała, choć niczego nie mogę obiecać na pewno, żeby ktoś potem nie powiedział "obiecanki - cacanki, a głupiemu radość"...
Dzięki za konstruktywną krytykę. Nienawidzę, kiedy ludzie piszą np. "to było okropne, żałosne" itp. Bez żadnych konkretnych przykładów, sytuacji. Jak autor ma coś wynieść z komentarzy i próbować się poprawić, skoro nawet nie wie, co było takie okropne i żałosne?... Krytykę potrafię przyjąć, ale tylko krytykę porządną i uzasadnioną.
Przydałbyś się na RF-ie... Może wtedy zrobiłby się tam porządek i nie musieliby tak często czyścić bazy danych...
![Cool 8)](./images/smilies/icon_cool.gif)
Piter, może {o} wolał w ogóle nie komentować Twojego opowiadania, bo bał się o Twoje zdrowie. Powody co najmniej dwa (wg mnie):
1. Nie miał zastrzeżeń i mógłby Cię tym przyprawić o zawał serca.
2. Miał tyle zastrzeżeń, że wolał pozostawić Cię w błogiej nieświadomości, w której ciągle trwasz.
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Bardzo skromny jesteś...
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
Mężczyzna uważa, że wie, ale kobieta wie lepiej. - chińskie
Ja też bym wybrała.piter wrote:wybieram bramke numer 1![]()
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
Ja też nie mogłam... Może dzień dobroci dla zwierząt? A tak na poważnie - szczery był (chyba że dzisiaj prima aprilisMagea wrote:![]()
![]()
![]()
Szok Szok Szok ... {o} był słodko-szczery ... nie wierze .... nie mogę uwierzyć ...
![]()
![]()
![]()
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
Mężczyzna uważa, że wie, ale kobieta wie lepiej. - chińskie
Hehe, po pierwsze Lizzy, gratuluję. Uznanie i błogosławieństwo od {o} to nie byle co
Po drugie, co do tego, co powiedziałaś o bójce Isabel z Liz... Ja to jak najbardziej rozumiem. Trochę w swoim krótkim życiu widziałam, bójki dziewczyn to dla mnie nie nowośc
Po trzecie, mam 14 lat. Wiem, wiem, jestem jedną z najmłodszych użytkowników tego forum
. Jest tylko parę osób w moim wieku. Ale ma to swoje plusy
Po czwarte, i ostatnie. Przeczytałam kolejną część. Żałuję, że zamieszczasz je tak rzadko
Lubię Twoje opowiadanie, podoba mi się historia, Twój styl... I bohateowie są ciekawi
Umiesz też człowieka wkurzyć ich zachowaniem
Isabel i Tess są poprostu wkurzające. Aż się nie mogę doczekać, jak Liz na wszystko zareaguje.
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Po drugie, co do tego, co powiedziałaś o bójce Isabel z Liz... Ja to jak najbardziej rozumiem. Trochę w swoim krótkim życiu widziałam, bójki dziewczyn to dla mnie nie nowośc
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Po trzecie, mam 14 lat. Wiem, wiem, jestem jedną z najmłodszych użytkowników tego forum
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Po czwarte, i ostatnie. Przeczytałam kolejną część. Żałuję, że zamieszczasz je tak rzadko
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
"Wszyscy leżymy w rynsztoku,
ale niektórzy z nas patrzą w gwiazdy."
![Image](http://img.photobucket.com/albums/v253/_ness_/dreamerbanner.jpg)
ale niektórzy z nas patrzą w gwiazdy."
![Image](http://img.photobucket.com/albums/v253/_ness_/dreamerbanner.jpg)
Dzięki, nowa...
Jeśli chodzi o mnie, to jestem od Ciebie starsza o 2 lata...
I czasem nawet trochę się głupio czuję, jak czytam, że inni studiują, zdają maturę i takie tam. Jak jakaś małolata.
Co do Isabel i Tess... Uwielbiam je pisać. Wiem, że są wkurzające, ale można wiele zrobić z takimi wrednymi panienkami. W każdym bądź razie łatwiej wymyślić jakąś ich kolejną intrygę niż akcję np. z Liz, która będzie na swój sposób inna od wszystkich. Choć muszę przyznać, że od pewnego momentu będzie mi łatwiej, bo Liz baardzo się zmieni, ale o tym na razie cichosza!
Dodam jeszcze, że pojawi się trochę więcej wnerwiających postaci. A co - trzeba M&L utrudnić życie!![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
I raczej w przyszłym tygodniu nowej części nie będzie. Główny powód - naprawdę duży nawał zajęć szkolnych, głównie dzięki mojej polonistce
Potem jednak powinno mi być łatwiej, więc przy odrobinie szczęścia...
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Jeśli chodzi o mnie, to jestem od Ciebie starsza o 2 lata...
![Cool 8)](./images/smilies/icon_cool.gif)
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Co do Isabel i Tess... Uwielbiam je pisać. Wiem, że są wkurzające, ale można wiele zrobić z takimi wrednymi panienkami. W każdym bądź razie łatwiej wymyślić jakąś ich kolejną intrygę niż akcję np. z Liz, która będzie na swój sposób inna od wszystkich. Choć muszę przyznać, że od pewnego momentu będzie mi łatwiej, bo Liz baardzo się zmieni, ale o tym na razie cichosza!
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
Dodam jeszcze, że pojawi się trochę więcej wnerwiających postaci. A co - trzeba M&L utrudnić życie!
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
I raczej w przyszłym tygodniu nowej części nie będzie. Główny powód - naprawdę duży nawał zajęć szkolnych, głównie dzięki mojej polonistce
![Cool 8)](./images/smilies/icon_cool.gif)
Mężczyzna uważa, że wie, ale kobieta wie lepiej. - chińskie
A co ja mam powiedzieć?! Heh, znam ten ból...I czasem nawet trochę się głupio czuję, jak czytam, że inni studiują, zdają maturę i takie tam. Jak jakaś małolata.
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Mówisz, że Liz się zmieni... Tak tak, wiem, cichosza
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
"Wszyscy leżymy w rynsztoku,
ale niektórzy z nas patrzą w gwiazdy."
![Image](http://img.photobucket.com/albums/v253/_ness_/dreamerbanner.jpg)
ale niektórzy z nas patrzą w gwiazdy."
![Image](http://img.photobucket.com/albums/v253/_ness_/dreamerbanner.jpg)
Taaa, Liz się zmieni, ale to odbędzie się trochę inaczej. I to nie będzie tak, że ona będzie taka strasznie wredna. Wręcz przeciwnie - przy niektórych ludziach czyt. przyjaciołach będzie normalną kobietą, noszącą jednak w sobie wiele bólu i goryczy. Natomiast kiedy dostanie swoją szansę - pokaże pazurki. Po prostu będzie inna, ale mimo to coś z tej dawnej Liz pozostanie. I powiem jeszcze, że siostry Evans przyłożą do tego swoje łapki.
Mężczyzna uważa, że wie, ale kobieta wie lepiej. - chińskie
Wracam z nową częścią. Can you believe it?
Przyznaję się, po części to moja wina. Ale czasami brakowało mi albo czasu, albo weny, albo odpowiednich słów do wyrażenia tego, co sobie zamyśliłam. Przepraszam więc za to ogromniaste opóźniaste i mam nadzieję, że ta część chociaż w nikłym stopniu będzie za to rekompensatą. Osobiście średnio mi się podoba, ale... Na przyszłość postaram się szybciej zamieszczać nowe części (które nawiasem mówiąc mają być dłuższe), ale niczego nie obiecuję... A teraz ten (nie)wyczekiwany rozdział czwarty. Miłego czytania! No i proszę nie zapominać o komentarzu na koniec... ![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Mężczyzna uważa, że wie, ale kobieta wie lepiej. - chińskie
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 30 guests