- Jak już pisałem, nienawdzę filmów z lektorem i kiepskimi napisami.
- Nienawidzę historii i polskiego

- NIenawidzę kiedy mama chcąc mnie obudzić wrzeszczy (ona twierdzi że mówi normalnie) "obudź się", "spóźnisz się do szkoły"...

- Nienawidzę bezmyślności ludzi (np: ludzie którzy zrywają się ze szkoły a jak już się zerwę to nie wiedzą co ze sobą zrobić, bo do domu iść nie mogą - mamusia.

- Nienawidzę ????????? (nie kojarzę innego określenia, przepraszam za nie.) ciotowatości ludzi - chcę przejść przez pustą ulicę, kumple czekają aż będzie zielone światło, albo boją się przeskoczyć przez barierkę.
- NIenawidzę ludzie, którzy zrywają się z W-F, bo trener ich męczy

- Nienawidzę ludzi, których jedynym tematem jest martwienie się o stopnie - "czy będzie dzisiaj klasówka?", "ja nic nie umiem



- Apropos autorów FF, nienawidzę kiedy ktoś pisze, nie kończy opowiadania i znika bez słowa na pare miesięcy.
COś pewnie jeszcze napiszę ale straciłem wene